Jak skutecznie leczyć rany u psa i kota? Praktyczny przewodnik

Nawet najbardziej zadbany pies czy kot może się zranić. W takiej sytuacji musimy wiedzieć, jak udzielić mu pierwszej pomocy i w jaki sposób zadbać o ranę, aby goiła się szybko i bez powikłań.

Rodzaje ran u psów i kotów

Zależnie od tego, jak powstają i jaki mają charakter, rany u psów i kotów możemy podzielić na kilka rodzajów:

  • rany kłute – powstałe na skutek wbicia ostrego przedmiotu, na przykład zęba,
  • rany cięte – efekt cięcia ostrą krawędzią przedmiotu, np. szkłem,
  • rany darte – rozległe, trudne w leczeniu, często sięgające głębokich warstw skóry, a nawet mięśni,
  • rany postrzałowe – będące wynikiem strzału do zwierzęcia,
  • oskalpowania – typowe zwłaszcza u kotów, mogą wynikać np. z zaplątania się w drut kolczasty,
  • otarcia – rany o różnej głębokości, które często powstają w wypadkach komunikacyjnych.

Różne rodzaje otarć, a także rany kłute, które są efektem pogryzienia, i cięte, będące rezultatem np. stanięcia na szkle podczas spaceru, to jedne z najczęstszych ran występujących u psów i kotów.

Pierwsza pomoc przy skaleczeniach u zwierząt

Jak zachować się, gdy pies czy kot się zrani? Na początek zachowajmy spokój – nasze nastawienie bardzo wpływa na zwierzę. Postarajmy się zapewnić bezpieczeństwo sobie i pupilowi. Pamiętajmy, że pies czy kot może z powodu szoku, czy bólu próbować nas ugryźć, dlatego najlepiej poprosić kogoś o pomoc, założyć psu kaganiec albo unieruchomić kota (np. w kocu) – o ile to możliwe. 

Ranę warto przemyć dużą ilością czystej wody jeszcze przed przystąpieniem do dalszych czynności czy dokładnego oczyszczania. W ten sposób możemy wymyć z niej wszystkie nieczystości takie jak piasek, resztki jedzenia czy ślina, zależnie od tego, jak powstała rana. Do oczyszczania warto użyć fizjologicznego roztworu soli. Jeśli dysponujesz np. jodyną, oczyść nią okolice rany, czyli przestrzeń dookoła niej, ale nie samo zranienie. Następnie zabezpiecz całość opatrunkiem z jałowej gazy i udaj się do lekarza weterynarii.

Jak prawidłowo oczyścić i zabezpieczyć ranę?

Opisane oczyszczanie wystarczy, gdy mowa o powierzchownych zranieniach. W razie potrzeby lekarz weterynarii może na przykład wyjąć ciało obce, które bez specjalistycznego sprzętu jest niewidoczne, a także założyć szwy, gdy sytuacja tego wymaga. Jeśli od zranienia minęło więcej czasu, może być konieczne ponowne oczyszczenie rany, usunięcie martwych tkanek i podanie leków przeciwbólowych, przeciwzapalnych lub antybiotyków.

Zazwyczaj rany u zwierząt pozostawia się odsłonięte – w takiej sytuacji kot czy pies noszą kołnierz, co ma zapobiegać lizaniu miejsca zranienia i jego nadkażeniu. Miejsce takie warto smarować preparatami z naturalnymi składnikami, takimi jak NanoseptControl. Środek ten działa antybakteryjnie, przeciwgrzybiczo i przeciwwirusowo, a jednocześnie nawilża skórę, co wspomaga proces gojenia. Co więcej, z uwagi na swoje właściwości tworzy naturalną warstwę ochronną, dzięki czemu proces regeneracji może zachodzić bez zakłóceń spowodowanych na przykład zanieczyszczeniami z zewnątrz.

Objawy zakażenia rany – kiedy zgłosić się do weterynarza?

Prawie każda rana u zwierzęcia wymaga pomocy specjalisty. Dotyczy to również ran kąsanych, które są wynikiem pogryzienia, nawet na pozór niegroźnego. Wszystko dlatego, że podczas powstawania rany czy otarcia wprowadzane są do niej groźne drobnoustroje, które mogą spowodować stan zapalny, a bez odpowiedniej reakcji – nawet sepsę i śmierć naszego pupila. Bezwzględnie skontaktuj się z lekarzem weterynarii, jeśli:

  • rana jest głęboka lub obszerna
  • nie masz wiedzy i środków, aby ją odpowiednio odkazić i zabezpieczyć,
  • zwierzę jest apatyczne, obolałe,
  • z rany sączy się ropa albo czuć nieprzyjemny zapach,
  • jest szansa, że w ranie został kawałek ciała obcego,
  • rana jest wynikiem pogryzienia przez inne zwierzę, zwłaszcza obce.

Jedynie powierzchowne rany i otarcia mogą pozostawać bez zaopatrzenia lekarza weterynarii. W pozostałych przypadkach powinniśmy udać się na wizytę jak najszybciej po zdarzeniu, aby wykluczyć powikłania w przyszłości. W domu możemy dbać o zwierzaka za pomocą naturalnych środków, które wspomogą proces gojenia.

Czytaj także:


   
 
Tekst przygotowała

Paulina Grzybowska

Zoopsycholożka, wiceprezeska Fundacji Alternatywa dla Zwierząt, instruktorka profilaktyki pogryzień w placówkach edukacyjnych, instruktorka noseworku.
Z zawodu dziennikarka zaangażowana w sprawy zwierząt. Prywatnie opiekunka kilku psów i kotów. Od 18 lat zaangażowana w wolontariat w schronisku dla bezdomnych zwierząt. Uwielbia zdobywać nową wiedzę na temat psów i kotów i w tym celu sięga po kursy prowadzone przez ekspertów z całego świata.

Dowiedz się więcej o autorce na profilu LinkedIn

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.